MojeLustro

piątek, 8 grudnia 2017

...UWAŻNOŚĆ...


Dzieciństwo to słowo pozytywne...nawet dla osób które dzieciństwa nie miały...dzieci w naturalny sposób tworzą sobie Świat bezpieczny...jeśli w domu jest źle..."uciekają" na dwór/w gry komputerowe/itp...jeśli z kolegami się nie układa...wymyślają sobie "nowych kolegów"...bo dzieci wyposażone są w wyobraźnię, której dorośli "nie posiadają"...nasza (dorosłych) wyobraźnia spaczona jest doświadczeniami i przypuszczeniami...dzieci potrafią widzieć to, czego ja im bardzo zazdroszczę...widzą Świat takim jakim chciałabym żeby był...jest kolorowy, piękny, nie przesiąknięty zawiścią i materializmem...

Czasami dzieci chcą zachowywać się jak dorośli, obserwują nas i naśladują...bo nasz Świat wydawać im się może atrakcyjny...jesteśmy "autorytetami"...jednak dla mnie autorytetem jest dziecko, które nie ocenia, nie szydzi, chętnie pomaga... 
 
Dorośli potrafią się doszukiwać nawet w szczęściu nieszczęścia...to wcale nie jest takie trudne... nie zapominajmy o naszej umiejętności "przypuszczania"...straszna przypadłość ludzi "dorosłych"...zakładamy, że stanie się coś...co być może/prawdopodobnie nigdy nie nastąpi...

Dalej idąc...
 
Brak uwagi...jest "ciężkostrawny" na każdym etapie życia. W każdym wieku potrzebujemy uwagi. Jednak dzieci potrzebują jej najbardziej...od tego zależy ich dalsze postrzeganie ludzi (nie zawsze oczywiście)...lecz nie radujmy się zawczasu...niech nie przychodzi nam na myśl "odbębnić" UWAGĘ...

Jeśli z kimś rozmawiamy, chcemy utrzymywać kontakt wzrokowy... jeśli z kimś w coś gramy, chcemy czuć, że ta osoba angażuje się w grę...jeśli idziemy z kimś na obiad do restauracji, to chcemy czuć obecność tej osoby, jest nam przykro gdy widzimy, że odpływa myślami w nieznane...

Święta...to czas miłości, hojności, dobroczynności...ale przede wszystkim powinien być to czas uważności...Jeśli w ciągu całego roku "nie mamy czasu" na "prawdziwą bliskość"...to chociaż w tym pięknym okresie świątecznym zbliżmy się do ludzi, którzy bardzo naszej uwagi potrzebują...tego nie zapakujesz na prezent...nie ofiarujesz uwagi raz na zawsze...nie przekażesz jej "zdalnie"...jeśli masz okazję być z kimś blisko...to niech ta bliskość będzie fizyczna i emocjonalna...

...nie znamy dnia ani godziny...więc nie zwlekajmy z tym "do jutra"...


Życzę uważności