MojeLustro

środa, 1 sierpnia 2018

STAŃ SIĘ SOBĄ


Życie stawia nas w różnych sytuacjach, do których "należy się dostosować". Nie zawsze chcemy, nie zawsze możemy, nie zawsze to robimy - dokonujemy wyboru.
Gdy jednak decydujemy się zrobić coś co nie do końca jest zgodne z naszymi odczuciami - stajemy się "kimś innym".
 
Często dzieje się tak - gdy owszem, mamy wybór - jednak jest on "narzucony" przez niekorzystne dla nas decyzje, podjęte przez osoby, z którymi jesteśmy w "różnych" relacjach.
Sarkastycznie rzecz ujmując - to jakby mieć możliwość wyboru pozbycia się lewej lub prawej ręki...OJ!
I wtedy sprawa się komplikuje. Skutki podjętych przeze nas "dławiących" decyzji - rozciągają się w czasie.
 
...wtedy stajemy się "kimś innym"...
 
Pytanie: kiedy jestem sobą?
 
A wtedy, gdy w możliwie najmniej bezstresowym punkcie swojego życia, cieszysz się codziennością, realizujesz się w różnych czynnościach, dbasz o równowagę pomiędzy obowiązkami a przyjemnościami, gdy chętnie idziesz do pracy i mimo zmęczenia masz chęć na dalszą część dnia...mniej więcej wtedy jesteś sobą.
 
Porównania powinny iść w górę...jeśli już...
Powinniśmy dążyć do powielania tych momentów w życiu, które sprawiły, że chętnie do nich wracamy myślami.
 
Nawet jeśli za Tobą wiele złych okresów. Jeśli wydaje Ci się (lub jest to faktem), że częściej jest Ci źle niż dobrze - to jednak bywało przyjemnie - zdarzało Ci się śmiać, nie raz czułeś że jest fajnie "tu i teraz"...to znaczy, że taki pozytywny stan jest realny - bo go doświadczyłeś.
Dalej idąc, oznacza to - że w tych momentach - byłeś sobą - prawdziwy TY. I tego założenia się trzymaj, gdy nic Ci się nie chce, gdy jesteś zły i sfrustrowany, gdy wszystko Cię denerwuje...gdy "nikt Cię nie rozumie"... Jesteś w stanie "wrócić do siebie" - znów stać się sobą.
 
Zechciej tylko wpływać na sytuacje - i przestań się do nich (tylko i wyłącznie) dostosowywać.
Pewne osoby z Twojego otoczenia się zdziwią...inne zirytują...będą tacy co Cię obgadają lub po prostu znikną.
 
Często nie mamy wpływu na czyjeś decyzje, które być może nas krzywdzą - jednak żadne cudze działania nie odbiorą nam możliwości podjęcia własnych decyzji. Jeśli nawet, mimo wszelkich starań, podejmiesz decyzje niezgodną z własnym sumieniem - nie karz się za to. Lęki, obawy, podatność na manipulacje - są częścią życia społecznego - sprawiają, że dokonujemy złych wyborów. Potraktuj to jako lekcję i nie popełniaj tych samych błędów.

Analizuj swoje odczucia, "fantazjuj" o ewentualnych innych rozwiązaniach, rozmawiaj z bliskimi o tym jak jest i jak mogłoby być...
Nie zamykaj drzwi - zostaw je uchylone - bądź otwarty na nowy dzień, bo nie wiesz co przyniesie. Czasami nasze decyzje ulegają zmianom, problemy rozwiązują się same, pojawiają się nowe możliwości i wiele ciekawych rozwiązań...poznajemy nowych ludzi...

Pamiętaj, że niczego z powyższych nie doświadczysz, gdy będziesz myślał wyłącznie o problemach, a nie o rozwiązaniach...Myśląc wyłącznie o problemach, gubimy kontakt z rzeczywistością, która nie jest taka "dramatyczna"...gubimy kontakt ze sobą...

Życzę Wam, abyście mimo przeciwności losu pozostali sobą:)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz