MojeLustro

sobota, 7 listopada 2015

CZAS TO PIENIĄDZ - CZAS TO ŻYCIE

Dzisiejsze czasy wpędzają nas w pułapkę perfekcjonizmu, powodują, że jesteśmy wobec siebie bardziej krytyczni. Gonimy czas, który nieubłaganie nam ucieka. Nie pozwalamy sobie na błędy, bo wtedy musimy poświęcić dodatkowy czas, aby je naprawić, skorygować. 



Gdybyśmy tak mogli kupić czas...Pewnie chętnych byłoby wielu... Tylko po co nam więcej czasu, skoro tak cudownie go marnujemy: na pstrykanie pilotem, siedzenie w telefonie/komputerze, kolejna wizyta w centrum handlowym...




Ktoś już podłapał ideę kupna/sprzedaży czasu i tak powstał film Wyścig z czasem (2011 - Amanda Seyfried, Justin Timberlake, Cillian Murphy, Olivia Wilde, Matt Bomer). Aby uniknąć przeludnienia w niedalekiej przyszłości, ograniczono ludziom życie, narzucając regulację czasu. Czas stał się jedyną walutą wypłacalną. Bogaci, których stać, by go kupować, mogą żyć wiecznie, biedni muszą wykazać się inwencją, by go zdobyć… Tak więc biedni muszą codziennie walczyć o każdą sekundę, bo mogą nie dożyć jutra...Zachęcam do obejrzenia:) Czasami mi się wydaje, że tak samo wygląda pogoń w dzisiejszych czasach, niektórzy zapłacili za tę gonitwę życiem. Dlatego zwolnijmy, nie jeździjmy aż tak szybko samochodami, nie jedzmy w biegu...Czasu nie oszukamy, to czas może nas oszukać...


 www.demotywatory.pl

Najgorsze w tej gonitwie jest to, że gonimy po to żeby "mieć" a nie po to żeby "być". 
Ciekawe, że ludziom żyjącym na tzw. "uboczach" - z dala od miast, gdzie życie płynie swoim tempem - nie dokucza stres. Mają swoje problemy, ale rozwiązują je w spokoju, bez dodatkowej frustracji.
Natomiast "konsumpcjoniści" notorycznie zmagają się z silnym stresem. Nie radzą sobie z narastającym napięciem i zaczynają wykonywać ruchy, które często ich pogrążają. Koło się zatacza, doba staje się zbyt krótka, miesiące przelatują przez palce...





Kiedyś na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, osoby, które można by rzec przeżyły już wszystko, zostały zapytane czego najbardziej w życiu żałują. Odpowiedzi były bardzo podobne:
- "tego czego się nie zrobiło, bo niby nie wypadało, a bardzo się chciało zrobić" 
- "tego, że gdy dzieci wyfrunęły z gniazda, zamiast korzystać z nowych uroków życia, przesiedzieli ten czas przed TV"
- "tego, że nie poszli na dany kierunek studiów, bo realizowali plany rodziców"
- "tego, że przepłakali większość życia, bo żyli tak jak ktoś tego chciał, a oni nie chcieli sprawiać przykrości"
- "tego, że za mało czasu poświęcili dzieciom, czego efektem są problemy z już dorosłymi dziećmi lub dzieci nie utrzymują z nimi kontaktu".


 
www.demotywatory.pl


Odpowiedzi było mnóstwo, ale wszystkie miały związek z tęsknotą,  smutkiem, żalem, winą...



Wiem, że i tak wszyscy uczymy się na własnych błędach, ale popatrzmy czasami w lustro i  wyobraźmy sobie siebie za kilkanaście/kilkadziesiąt lat. Będziemy wtedy robili rachunek zysków i strat. Życzę nam wszystkim, aby zysków było jak najwięcej. Abyśmy u kresu naszego życia mogli spojrzeć w lustro i się do siebie uśmiechnąć, bo przeżyliśmy życie godnie, spokojnie, z miłością i ogólną satysfakcją.


 www.demotywatory.pl

Życzę dłuuugiej, spokojnej, dobrze wykorzystanej doby!:)

2 komentarze:

  1. Bardzo prawdziwe i aż do bólu uderza w nasz egoizm..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę pamiętać, że na zmiany nigdy nie jest za późno....dopóki żyjemy;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń